Muzeum w Bielsku Podlaskim zaprasza do odwiedzenia nowej wystawy, która poświęcona jest osobie i pasji kolekcjonerki związanej z naszym miastem. Jej bohaterką jest Zofia Białynicka-Birula, absolwentka Gimnazjum i Liceum imienia Tadeusza Kościuszki w Bielsku Podlaskim.
Bielskie muzeum wzbogaciło się o niezwykłą kolekcję figurek i rzeźb, a także cenne zdjęcia i dokumenty, które trafiły tu za sprawą Lecha Pileckiego. Drewniane, metalowe czy porcelanowe wyobrażenia kogutów zebrała Zofia Białynicka-Birula, która w czasach młodości związana była z Bielskiem Podlaskim. Na nowej wystawie zobaczymy też archiwalia i fotografie przedstawiające Nowogródek i Bielsk Podlaski w latach 1947-48.
Zofia Białynicka-Birula urodziła się 4 sierpnia 1926 roku w Nowogródku (obecnie na Białorusi) w zamożnej ziemiańskiej rodzinie sięgającej znaną nam historią 1793 roku, kiedy jej pradziadek Franciszek Osipowicz otrzymał tytuł szambelana i równocześnie plenipotenta Wojewody Wileńskiego Michała Hieronima Radziwiłła. Rodzicami Zofii byli: Marta Osipowicz (1889-1967) oraz Władysław Białynicki-Birula (1889-1952) posługujący się herbem rodowym Hołobok. Ojciec pani Zofii był w czasach międzywojennych wysokim urzędnikiem Ministerstwa Rolnictwa i Dóbr Państwowych, a po wojnie – komisarzem ziemskim w Powiatowym Urzędzie Ziemskim w Bielsku Podlaskim, mianowanym w 1946 roku przez ówczesnego Ministra Rolnictwa Stanisława Mikołajczyka.
Zofia Białynicka-Birula ukończyła najpierw Prywatną Szkołę Powszechną w Nowogródku, a następnie Państwowe Gimnazjum i Liceum imienia Tadeusza Kościuszki w Bielsku Podlaskim. Z Bielskiem jej rodzina związała się na wiele lat. Tu zamieszkali jej rodzice, tu był ich dom i miejscowa roszarnia, którą przez wiele lat kierował jej ojciec. Pani Zofia udzielała się w życiu szkoły, była też harcmistrzem w drużynie harcerskiej.
Później rodzina przeniosła się do Warszawy, gdzie pani Zofia ukończyła kilka kierunków studiów, m.in. psychologię kliniczną w Wyższej Szkole Higieny Psychicznej oraz pedagogikę na Uniwersytecie Warszawskim. Pracowała zawodowo z osobami niepełnosprawnymi, inwalidami, a także z dziećmi specjalnej troski i przewlekle chorymi. Jej zawodową pasją, była pomoc osobom będącym w trudnych sytuacjach życiowych i wymagających specjalnej opieki.
Jej pasją były podróże, dzięki którym poznała wiele krajów Europy i Azji. W ich trakcie zebrała kolekcję prawie dwustu egzemplarzy glinianych, porcelanowych, szklanych, drewnianych i metalowych, kolorowych kogutów. Do końca swych dni mieszkała w Warszawie, ale w jej mieszkaniu na Bielanach, na ścianach wisiało mnóstwo zdjęć z jej okresu życia w Bielsku Podlaskim. Pani Zofia zmarła w Białymstoku 4 czerwca 2020 roku, a jej kolekcja trafiła teraz do bielskiego muzeum.