Jest szansa, że Rodzinny Ogród Działkowy „Ziemia Bielska” zostanie zelektryfikowany. Pomoc w tej inwestycji zadeklarował Burmistrz Miasta Bielsk Podlaski Jarosław Borowski, który uczestniczył w zorganizowanym w sobotę Dniu Działkowca.
Największy bielski ROD, położony przy szosie w kierunku Siemiatycz, od lat stara się o elektryfikację, ale do tej pory nie udawało się jej przeprowadzić, bo ogrodem wstrząsały kłopoty personalne i problemy organizacyjne. Teraz „Ziemia Bielska” wychodzi na prostą, a jej nowy zarząd powrócił do pomysłu doprowadzenia prądu do domków na działkach.
- Tylko dwa ogrody w województwie podlaskim nie są jeszcze zelektryfikowane. Nic dziwnego, że to dla nas główne zadanie – przyznawał Mikołaj Tarasewicz, od maja br. Prezes ROD „Ziemia Bielska” w Bielsku Podlaskim. – Nasi działkowicze wpłacają na ten cel po 500 zł, prosimy też o pomoc Miasto Bielsk Podlaski oraz Polski Związek Działkowców.
Burmistrz Jarosław Borowski jest temu pomysłowi przychylny.
- Sami nie możemy przeprowadzić takiej inwestycji, ale zgodnie z prawem możemy wspomóc ogród finansowo – mówił Burmistrz. – Taki wniosek złożę Radzie Miasta w propozycji budżetu i mam nadzieję, że zyska ona aprobatę radnych.
Podczas sobotniego Dnia Działkowca nowy prezes ROD „Ziemia Bielska” wręczył podziękowania i dyplomy za prace społeczne na rzecz ogrodu oraz za reprezentowanie go podczas festynu „Pelargonia 2015” organizowanego wspólnie z Bielskim Domem Kultury.
- Mam nadzieję, że nasz festyn, podczas którego prezentujemy dokonania bielskich działkowców, będzie rósł z roku na rok – mówiła Dyrektor Bielskiego Domu Kultury Małgorzata Bil-Jaruzelska. – Zimą chcemy przygotować kolejne spotkanie dotyczące nalewek i przetworów.
Wydarzenie miao miejsce 26.09.2015